Film Świeże wiśnie łączy archiwalne zdjęcia filmowe z wypowiedziami współczesnych postaci: historyczki doktor Joanny Ostrowskiej, filmowca Marcina Koszałki, samej artystki i grającej główną rolę aktorki Klary Bielawki. W warstwie tematycznej dotyczy problemu stygmatyzacji ofiar drugiej wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem seksualnego niewolnictwa w nazistowskich obozach koncentracyjnych. Forma filmu nie jest jednorodna, wiele miejsca zajmuje w nim inscenizacja parateatralna utrzymana w formule metody terapeutycznej ustawień Berta Hellingera, która polega na tworzeniu konstelacji osób w celu wzmocnienia osoby poddawanej terapii. Artystka ustami aktorki przedstawia historie więźniarek osadzonych w obozowym puffie (burdelu).
Film przywołuje fakt systemowego wykorzystywania kobiet poddawanych podwójnemu męskiemu uprzedmiotowieniu: poprzez zmuszenie do prostytucji oraz potraktowanie ciał więźniarek jako nagrody dla wyróżniających się więźniów. Rzadko ujawniane świadectwa więźniarek pokazały kolejny dramat, gdyż odmówiono im po wojnie prawa do statusu ofiary.